Miód Manuka |
(Być może niektórzy internetowi sprzedawcy zaproponują Ci jeszcze niższą cenę, ale zanim zapłacisz, sprawdź, jaka jest rzeczywista pojemność oferowanego produktu. Ta widoczna na ekranie monitora często bywa myląca. Ryzykujesz więc, że za około sześćdziesiąt złotych nabędziesz minisłoiczek podobny do podawanych przy śniadaniu w bufetach hotelowych i że wystarczy go jedynie na przyrządzenie małej kanapeczki).
Miód Manuka to prawdziwe delicje i płynne złoto. Jednak nie tylko dla smaku jest on spożywany.
Przede wszystkim jest on substancją o działaniu leczniczym i dobroczynnym wpływie na zdrowie.
Pochodzi z lasów Nowej Zelandii, a jego lecznicze działanie było od wieków znane Maorysom. Dzięki swojemu antybakteryjnemu działaniu miód Manuka aż do czasów pierwszej wojny światowej był niezwykle popularnym lekiem antyseptycznym. Pojawienie się antybiotyków usunęło go w cień na kilkadziesiąt lat, lecz ofensywa bakterii opornych na antybiotyki spowodowała, że ponownie stanął w świetle reflektorów.
Miód Manuka produkowany jest w niewielkich ilościach, ponieważ kwiaty manuki kwitną jedynie 6 tygodni w roku, co pozostawia pszczołom niewiele czasu na jego wyprodukowanie. Ponadto wymaga on specjalnych uli (kosztujących 7000 euro, czyli około 23 000 zł za jeden!), co tłumaczy wysoką cenę produktu.
Czym naprawdę jest miód Manuka?
Miód Manuka to miód jednokwiatowy. Jego nazwa pochodzi od krzewów manuka, Leptospermum Scoparium, z których pszczoły zbierają nektar. Rośliny te pochodzą wprawdzie z Nowej Zelandii, ale ze względu na ogromny sukces miodu obecnie uprawia się je między innymi w Anglii i Stanach Zjednoczonych.
Nie każdy miód Manuka ma te same właściwości lecznicze. Ten, który warto, aby znalazł się w Twojej apteczce, posiada wysoki poziom „substancji aktywnych”, a właściwie – enzymów wywołujących specyficzne reakcje chemiczne w miodzie. Poziom ten jest badany, określany i certyfikowany w odpowiednich laboratoriach. Umieszczany na opakowaniach znak UMF (Unique Manuka Factor) jest gwarancją leczniczego działania miodu.
Profesor Peter Molan z Wydziału Badań nad Miodem na Uniwersytecie Waikato w Nowej Zelandii stwierdza: Manuka ma szerokie spektrum działania. Działa na bakterie, drożdże (grzyby) oraz na pierwotniaki (małe organizmy żyjące w wodzie mogące wywołać malarię oraz niektóre rodzaje dyzenterii). Nie znaleźliśmy żadnego zakaźnego drobnoustroju, na który nie miałby wpływu.
Dlaczego miód Manuka ma tak dobroczynne działanie?
Jednym z najbardziej imponujących zastosowań miodu Manuka jest zapobieganie rozwojowi infekcji wywołanych przez MRSA w ranach. MRSA to gronkowiec złocisty oporny na metycylinę wywołujący – coraz częściej spotykaną w szpitalach – zagrażającą życiu sepsę.Nałożenie na ranę każdego miodu ma działania pozytywne. Przede wszystkim dlatego, że pobudza on osmozę: cukier z miodu wiąże cząsteczki wody znajdujące się w ranie, co pozbawia bakterie podstawowego elementu potrzebnego do przetrwania i wzrostu, tym samym uniemożliwiając bakteriom rozmnażanie oraz rozprzestrzenianie się. Pszczoły pozostawiają w miodzie enzym, który w kontakcie z wodą zamienia cukier i tlen w kwas glukuronowy oraz nadtlenek wodoru o działaniu antybakteryjnym.
Niemniej miód Manuka ma coś jeszcze. Według profesora Molana, oddziałuje on na bakterie w taki sposób, w jaki nie robi tego żaden inny miód, a zawdzięcza to czemuś, co pochodzi z nektaru rośliny i co jest inne.
Zaskakujące odkrycie profesora Molana
W czasie epidemii MRSA w jednym z największych szpitali w Nowej Zelandii w Waikato prof. Molan dokonał zaskakującego odkrycia:
Poprosił personel szpitala o nakładanie opatrunków z miodu Manuka wszystkim pacjentom z zainfekowanymi ranami. Pozwoliło to zatrzymać epidemię oraz wyleczyć rany wszystkich zarażonych pacjentów.
Dzisiaj, gdy tylko wykryją MRSA u pacjenta, aplikują miód na ranę, nie umieszczając go nawet w izolatce. Od tamtej pory nie było więcej przypadków zarażenia – wyjaśnia. Przetestowaliśmy również działanie miodu Manuka w przypadku infekcji wywołanych innymi niebezpiecznymi bakteriami i okazało się, że wszystkie były na niego wrażliwe.
Według profesora Molana miód Manuka należy używać nie tylko w przypadku zwalczania bakterii. Zaleca on stosować go na wszelkie rany, aby przyspieszać ich gojenie, ponieważ aktywny enzym znajdujący się w miodzie usuwa martwe komórki znajdujące się w ranie, pozostawiając ją czystą dla odbudowy tkanek.
Czasopismo naukowe European Journal of Medical Research, porównując leczenie klasyczne, które daje efekty w 50% przypadków, podaje, że przy stosowaniu miodu Manuka poziom wyzdrowień wynosi 85% w przypadku zakażeń, następstw cięć cesarskich i histerektomii (usunięcia macicy). Dodatkowo miód stymuluje wzrost naczyń włosowatych oraz wspomaga produkcję włókien kolagenowych przyspieszających gojenie.
Prof. Molan podczas badań prowadzonych w szpitalu w Manchesterze zaobserwował, że poziom pH miodu Manuka wynosi od 3,2 do 4,5, czyli że jest wystarczająco niski, aby zahamować rozwój wielu patogenów. Odkrycie to pozwoliło zdobyć w 2004 r. pozwolenie NHS (National Health Service), tj. brytyjskiej służby zdrowia, na zastosowanie miodu Manuka w walce z MRSA u pacjentów cierpiących na raka.
Miód Manuka przeciwko oparzeniom, egzemie, trądzikowi młodzieńczemu
Miód Manuka: coraz częściej stosuje się go w leczeniu oparzeń. Zapobiega nadkażeniom, a także pozwala uniknąć przeszczepów skóry, gdyż dzięki niemu skóra regeneruje się znacznie szybciej, a blizny stają się mniej widoczne. Pozwala też złagodzić niektóre formy egzemy, skóra wygląda znacznie lepiej, ponieważ miód poprawia poziom nawilżenia oraz łagodzi stan zapalny skóry.
Może także pomóc w leczeniu trądziku młodzieńczego. Nałożony w formie maseczki lub wymieszany z kremem nawilżającym miód odżywia skórę i pomaga zabić bakterie rozwijające się wokół mieszków włosowych oraz gromadzące się w rozszerzonych porach, co jest główną przyczyną powstawania trądziku.
Czy spożywanie miodu Manuka może być niebezpieczne?
Mimo że miód Manuka posiada silne działanie antybakteryjne, możesz go spożywać bez żadnego ryzyka i bez specjalistycznych zaleceń lekarza. Profesor Molan zaleca przyjmowanie nawet trzech łyżeczek miodu dziennie, by przeciwdziałać problemom z trawieniem takim jak: refluks żołądkowo-przełykowy, niestrawność czy zapalenie błony śluzowej żołądka. Właściwości przeciwzapalne i antyseptyczne miodu Manuka łagodzą też bóle żołądka.
Artykuł pochodzi z newslettera Poczta Zdrowia, przekazującego najnowsze, potwierdzone badaniami naukowymi, informacje o naturalnych metodach leczenia i zapobiegania chorobom. Można go bezpłatnie zaprenumerować na stronie www.PocztaZdrowia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz