30 kwietnia 2010

Choroba lokomocyjna

Choroba lokomocyjna występuje w wyniku rozbieżności, jakie pojawiają się pomiędzy informacją odbieraną oczami i uszami (a także z innych receptorów równowagi). Dlatego choroba lokomocyjna nasila się, gdy jadąc patrzymy w książkę - oczy mówią nam, że świat jest nieruchomy, a ucho wewnętrzne i receptory stawowe wskazują, że jest on w ruchu. Może to powodować nudności i wymioty, a także w cięższych przypadkach, poty i ból głowy. Choroba ta jest szczególnie rozpowszechniona wśród dzieci, których mechanizm równowagi jest wrażliwszy niż u dorosłych. Pomóc powinno skupienie się na jakimś dalekim obrazie, ponieważ wówczas oczy i uszy otrzymują podobną informację.

Wielu z nas na swoje nieszczęście doświadczyło koszmaru nudności i wymiotów podczas podróży samolotem, samochodem czy statkiem. I chociaż chorobie lokomocyjnej można zapobiegać, to jednak gdy się już rozwinie, trudno ją powstrzymać. Skoro więc wiemy, że wyruszamy w podróż, dobrze jest postarać się jej zapobiec, zanim się zacznie. Dyskomfort związany z chorobą lokomocyjną staje się większy, kiedy się jej obawiamy - warto więc ćwiczyć jogę lub inne techniki relaksacyjne, aby móc panować nad swym umysłem i ciałem.

Choroba lokomocyjna - porady

  • Jeśli jesteś dorosłym pasażerem podróżującym samochodem, usiądź na przednim siedzeniu lub, jeszcze lepiej, za kierownicą. Wydaje się, że choroba lokomocyjna nie dotyka kierowcy pojazdu. (Dzieci powinny jednak zawsze siedzieć z tyłu. Tak jest o wiele bezpieczniej).
  • Jeśli lecisz samolotem, poproś obsługę o przydzielenie ci miejsca nad skrzydłem i przy oknie, gdzie ruch jest najmniejszy.
  • W łodzi znajdź sobie miejsce na środku, gdzie efekt huśtania jest najmniejszy.
  • W pociągu nie siadaj na miejscach zwróconych w stronę przeciwną do kierunku jazdy.
  • Każdemu, kto kiedykolwiek odczuwał nudności w czasie jazdy samochodem, znane jest uczucie ulgi, jakiego doznaje się po otwarciu okna. Zapytaj pozostałych pasażerów, a następnie wpuść do środka powietrze. Jeśli płyniesz statkiem, wyjdź na pokład - bez względu na pogodę - aby uniknąć dusznego wnętrza. Na pokładzie samolotu użyj osobistego wlotu powietrza nad głową. Powietrze może nie być tak świeże, ale przynajmniej jest chłodne.
  • Patrz prosto przed siebie na drogę, jeśli jesteś w samochodzie, lub na horyzont, jeśli jesteś na morzu.
  • Trzymaj głowę nieruchomo, aby ograniczyć stymulację wzrokową.
  • Nie czytaj ani nie rób niczego, co wymaga skupiania uwagi na pobliskich obiektach.
  • Nie jedz dużych posiłków przed podróżą - pełny brzuch pogłębia tę dolegliwość.
  • Zdecydowanie unikaj smażonych, tłustych potraw. Zwiększają one poczucie nudności, prawdopodobnie dlatego, że układ pokarmowy musi wykonać większą pracę podczas ich trawienia.
  • Przyjmij imbir lekarski 2 godziny przed podróżą i co 4 godziny w czasie jej trwania. Roślina ta działa niemal natychmiast i nie wywołuje żadnych skutków ubocznych powodowanych przez leki konwencjonalne, takich jak senność lub nieostre widzenie. Zażywaj 100-200 miligramów standaryzowanego wyciągu w postaci kapsułki; lub żuj świeży imbir; lub pij herbatkę imbirową; albo wymieszaj kilka kropli nalewki z imbiru z ciepłą wodą.
  • Dobrym ogólnie tonizującym środkiem na uspokojenie nerwów, więc i na złagodzenie choroby lokomocyjnej, jest magnez. Przyjmuj 500 miligramów z jedzeniem, godzinę przed podróżą.
  • Witamina B6 może pomóc w złagodzeniu nudności. Zalecana dawka to 100 miligramów na godzinę przed podróżą i kolejne 100 miligramów 2 godziny później.
  • Spróbuj nosić plasterki akupresurowe, zaprojektowane specjalnie dla ludzi cierpiących na chorobę lokomocyjną. Powinny być dostępne w aptekach. Po przyklejeniu stale uciskają one punkty odpowiedzialne za nudności.
  • Jeśli nie masz plasterka akupresurowego, użyj ucisku własnych palców. Odwróć rękę, przedramieniem do góry. Znajdź punkt ucisku w odległości mniej więcej dwóch szerokości kciuka za zgięciem nadgarstka w stronę łokcia, w "dołku" między ścięgnami. Uciskaj ten punkt kciukiem, licząc powoli do 10. Powtarzaj ucisk 3 do 5 razy lub dotąd, aż nudności ustąpią.

Brak komentarzy: