Jeśli któryś z twoich stawów robi się wrażliwy, zaczyna boleć i brzęknie - zwłaszcza jeśli zdarza ci się to po raz pierwszy - idź do lekarza. Może masz dnę, a może innego typy stan zapalny. Czasami konieczne jest pobranie cienką igłą próbki płynu z torebki stawowej, aby sprawdzić, czy jest w niej kwas moczowy. Dnę leczy się lekami przeciwzapalnymi na receptę - zanim jednak zaczniesz je zażywać, powiedz lekarzowi o wszystkich przyjmowanych przez siebie lekach i suplementach. Niektóre z nich mogą zwiększać prawdopodobieństwo ataku dny.
Skaza moczanowa, czyli dna, może zaatakować nagle. W jednej chwili wszystko jest w porządku, mamy uśmiech na twarzy i jesteśmy w znakomitym humorze - a w następnej chwili dopada nas koszmarny ból. Pierwszy odruch - sięgnąć po aspirynę? Błąd! Aspiryna spowalnia wydalanie z organizmu kwasu moczowego, a zatem jedynie pogarsza sprawę. Znacznie lepiej zadziała ibuprofen. To także środek przeciwbólowy i przeciwzapalny, ale w tym wypadku jest lepszym rozwiązaniem, ponieważ nie wpływa na stężenie kwasu moczowego. Kiedy ból minie przynajmniej na tyle, że będziemy mogli spokojnie myśleć, warto sięgnąć po domowe sposoby, aby definitywnie się go pozbyć. Przede wszystkim należy pić dużo wody; w ten sposób łatwiej będzie rozpuścić kryształki kwasu moczowego.
DNA (skaza moczanowa) - porady
- W czasie ostrego ataku dny staraj się nie ruszać - najlepiej połóż się tak, aby bolący staw był wyżej niż reszta ciała. To nie powinno sprawić ci kłopotu - większość ludzi nie jest w stanie nawet ruszyć chorym stawem.
- Jeśli możesz - przyłóż na 20 minut zimny okład, na przykład kostki lodu owinięte w gazę. Zimno złagodzi uczucie bólu i zmniejszy obrzęk. Nie przykładaj lodu bez gazy lub innego materiału, ponieważ możesz wychłodzić skórę. Stosuj taki okład 3 razy dziennie przez 2-3 dni.
- Wiśnie są starą, ludową metodą na dnę. Owoce te zawierają składniki, które pomagają neutralizować kwas moczowy we krwi. Ponadto dzięki innym znajdującym się w nich składnikom mają właściwości przeciwzapalne. Jeśli zatem czujesz, że zbliża się atak dny, jak najszybciej zjedz porządną porcję wiśni. Jeśli akurat jest środek zimy - kup wiśnie mrożone lub w puszce. Badania sugerują, że jedzenie wiśni daje podobny efekt przeciwbólowy jak aspiryna. I nie ma znaczenia, czy wiśnie są świeże, mrożone, suszone czy z puszki.
- Nie lubisz wiśni? Podobnie, choć nieco słabsze właściwości mają truskawki i maliny - musisz ich jednak zjeść dużo więcej. Co też ma swój urok....
- Codzienne jedzenie oleju z tłustych ryb albo oleju z siemienia lnianego może złagodzić stan zapalny w stawach. Oba oleje zawierają środek o silnym działaniu przeciwzapalnym - kwas eikozapentaenowy (EPA). Zalecana dawka oleju lnianego to 1-3 gramy dziennie (gram to mniej więcej łyżka oleju). Wygodniej jest kupić i zażywać sam olej - kapsułki, które go zawierają, są niewielkie i trzeba połknąć ich ponad tuzin, żeby dostarczyć organizmowi tyle oleju, ile mieści się w jednej łyżce. Oleju z tłustych ryb natomiast wystarczy zażywać 6000 miligramów dziennie. (Uwaga Ta dawka dotyczy oleju z ryb, a nie oleju z rybich wątróbek. Taka sama ilość tego drugiego zawiera wprawdzie identyczne ilości składników o działaniu przeciwzapalnym, ale znajduje się w nim zbyt dużo witamin A i D).
- Innym sposobem na złagodzenie stanu zapalnego są kapsułki zawierające bromelinę, enzym roślinny znajdujący się między innymi w ananasach. Żeby osiągnąć pożądany efekt leczniczy, produkt musi zawierać 2000 MCU (jednostek aktywności enzymatycznej) na gram. Zanim kupisz - przeczytaj informacje na opakowaniu. Dawka zalecana zwykle w przypadku ostrych ataków dny to 500 miligramów 3 razy dziennie między posiłkami.
- Świeże selery - albo kapsułki z wyciągiem z owoców selerów - także pomagają usuwać z organizmu kwas moczowy. Zalecana dawka to 2-4 kapsułki dziennie.
- Pokrzywa zwyczajna - polecana przez zielarzy w przypadku stanów zapalnych stawów - również pomaga obniżyć stężenie kwasu moczowego we krwi. Eksperci sugerują zwykle dzienną dawkę od 300 do 600 miligramów wyciągu z pokrzywy suszonej w niskich temperaturach. Pamiętaj jednak, żeby nie zażywać pokrzywy dłużej niż przez 3 miesiące. (Uwaga Unikaj wyciągu z pokrzywy w postaci nalewki. Nalewka zawiera alkohol, który w przypadku dny jest absolutnie niewskazany). Pokrzywę możesz także stosować zewnętrznie. Namocz kawałek gazy w naparze z liści pokrzywy i przykładaj go do obolałego stawu. Jeśli sam zbierasz pokrzywy, rób to w rękawiczkach, długich spodniach i w bluzie z długimi rękawami - po co się parzyć...
- Pij jak najwięcej wody - co najmniej 8 szklanek dziennie. Płyn ułatwia wypłukiwanie z organizmu kwasu moczowego. Woda może także rozpuszczać kamienie nerkowe, które często są dodatkowym problemem osób cierpiących na dnę.
- Unikaj alkoholu. Wzmaga on produkcję kwasu moczowego i spowalnia jego wydalanie. Szczególnie szkodliwe w czasie ataku dny jest piwo - zawiera więcej puryn niż inne alkohole.
- Jeśli przyjmujesz leki moczopędne - na przykład z powodu zbyt wysokiego ciśnienia krwi - zapytaj lekarza o alternatywę. Diuretyki pomagają usuwać z organizmu nadmiar płynów, a skutkiem ubocznym ich działania jest zmniejszenie ilości kwasu moczowego w moczu. Mniej wypływa - więcej zostaje w organizmie. Proste, ale bolesne.
- Dna może być także wywoływana przez niacynę i kwas nikotynowy - substancje zapisywane czasami jako środki przy zbyt wysokim stężeniu cholesterolu we krwi. Jeśli zatem lekarz zaleca ci niacynę - zapytaj, czy nie można jej czymś zastąpić.
- Zrzucenie kilku zbędnych kilogramów może pomóc kontrolować dnę - ale przejście w tym celu na ostrą dietę to poważny błąd. Taki wymuszony post powoduje, że komórki wydzielają do krwi więcej kwasu moczowego. Jeśli zatem masz nadwagę - walcz z nią ostrożnie i rozsądnie; zrzucaj nie więcej niż kilogram tygodniowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz