25 maja 2010

Mleko - kontrowersyjne źródło zdrowia


Mleko już od czasów paleolitu stanowi ważną część jadłospisu człowieka. Jednak jego przyswajalność jest uzależniona w dużej mierze od zamieszkiwanego regionu świata
Mleka nie powinni pić Azjaci, za to dla większości Europejczyków jest ono źródłem niezbędnych składników odżywczych, takich jak tłuszcze, białko i wapń. O zaletach i specyfice mleka mówili specjaliści podczas wykładu "W obronie mleka", który odbył się w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Podczas spotkania uwagi na temat mleka wygłosili: dr hab. Małgorzata Drywień, dr Ewa Frstenberg, dr Andrzej Janicki.
Jak mówiła dr Drywień, człowiek zaczął pić mleko już w okresie późnego paleolitu, czyli około 10 tysięcy lat p.n.e. Według niektórych źródeł, stało się to nawet jeszcze 2 tysiące lat wcześniej. Moment "odkrycia" mleka wiązał się z początkiem hodowli i udomowienia zwierząt.
"Pierwszym udomowionym zwierzęciem była koza. Mleko pozyskiwano również ze zwierząt takich jak: owce, bawoły, lamy, jaki, na północy renifery, a nawet zebry i wielbłądy. Pijano również mleko klaczy. W pierwszych latach nie znano jeszcze mleka krowiego. Zwierzęta te pojawiły się dużo później i były rezultatem hodowli" - tłumaczyła prelegentka.
Jak wyjaśniła dr Drywień, podstawowy skład mleka wszystkich ssaków jest taki sam. Różni je tylko ilość składników odżywczych takich jak tłuszcze, białko czy laktoza.
Ilość ta zależy od miejsca występowania zwierzęcia i warunków w jakich musi żyć. W składzie mleka można więc odczytać przynależność klimatyczną danego zwierzęcia. "Bardzo dobrym przykładem jest renifer, który żyje w niezwykle trudnych warunkach i w związku z tym w jego mleku znajduje się bardzo dużo tłuszczu i białek. Przy okazji człowiek pijąc takie mleko korzysta z pożywienia bardzo odżywczego i wysoko energetycznego" - mówiła dr Drywień.
W mleku renifera znajduje się aż 18 proc. tłuszczu. Dla porównania tłuszcz stanowi niecałe 4 proc. mleka krowiego i 1,5 proc. mleka sojowego. 87 proc. wody znajduje się w mleku krowim, mleko reniferów składa się z ponad 66 proc. H2O, a mleko sojowe może jej zawierać nawet 91 proc.
"Dużo mówi się o tym, że mleko zwierząt - a zwłaszcza mleko krowie - odbiega od składu mleka ludzkiego, więc nie powinniśmy go spożywać, bo może wywołać to niepożądane reakcje organizmu. Zdaniem przeciwników picia mleka, jedną z nich może być np. nietolerancja laktozy" - mówiła dr Drywień. Jednak - jak zauważyła - nietolerancja ta jest uzależniona od rejonu geograficznego świata.
"W pewnych regionach świata nie było zwierząt, z mleka których można było korzystać. Organizmy osób tam żyjących nie musiały wytworzyć zdolności trawienia składników mleka. Z tego powodu mogą one nie tolerować np. laktozy" - wyjaśniła.
Z przyswajaniem mleka nie mają zazwyczaj problemów Europejczycy. Nietolerancja laktozy występuje u 2 do 30 proc. społeczeństw europejskich. Mleko mogą pić również wszystkie ludy wędrowne, dla których mleko od zawsze było podstawowym produktem białkowym. W związku z tym mogą je pić np. plemiona Beduinów czy Nomadów, które całe życie przenoszą się z miejsca na miejsce. W Indiach nietolerancja laktozy występuje również w bardzo małym zakresie.
Jak mówiła dr Drywień, sporo regionów świata charakteryzuje bardzo duży odsetek osób, które laktozy spożywać nie powinny. Czasami sięga on od 60 do 100 proc. co oznacza, że w zasadzie nikt nie powinien pić tam mleka.

Do takich regionów należą kraje azjatyckie: Tajlandia, Indonezja, Korea i Chiny. "Z tego powodu niektórzy podają, że mleka nie może pić nawet 70 proc. mieszkańców Ziemi. Jednak nie oznacza to automatycznie, że jest ono niebezpieczne dla nas" - zauważyła dr Drywień. Na Bliskim Wschodzie mleka nie mogą pić m.in. Arabowie i Żydzi Aszkenazyjscy, a w Afryce m.in. mieszkańcy Nigerii Południowej.
Bardzo często poruszanym argumentem przeciwników picia mleka jest występująca u niektórych osób nadwrażliwość na mleko, czy obecność w jego białku kazeiny, białek serwatkowych i beta-lektoglobulin, mogących wywoływać alergie. Jednak - jak wyjaśniała dr Drywień - tego rodzaju alergie są w dużej mierze dziedziczone genetycznie, a nie wywoływane przez sam fakt picia mleka. Czasami wynikają z bardzo krótkiego okresu karmienia niemowląt mlekiem matki, które zawiera bardzo dużo przeciwciał chroniących przed wszelkimi alergiami.
"Alergia na mleko występuje rzadko u osób które mają właściwą mikroflorę układu pokarmowego. Taką mikroflorę mają osoby, które urodziły się w sposób naturalny i były karmione mlekiem matki przez przynajmniej od 4 do 6 miesięcy" - tłumaczyła.
Na świecie najczęściej spożywane jest mleko krowie. Największą popularnością cieszy się ono w krajach europejskich. Mieszkańcy Holandii, Francji i Grecji spożywają go najwięcej, bo nie tylko piją mleko, ale i jedzą bardzo dużo serów.
Dr Drywień, wyjaśniała, że statystyczny Holender spożywa 123 litry mleka rocznie, a oprócz tego 160 litrów dostarcza organizmowi w serach. Na jednego mieszkańca Francji przypadają 92 litry mleka na rok oraz dodatkowo 192 litry w postaci serów.
Według danych statystycznych, rocznie przeciętny Polak wypija 176 litrów mleka. "Kiedy przeliczymy mleko pitne i jego przetwory okazuje się, że każdy z nas spożywa 211 gramów mleka na dzień, co stanowi 100 proc. zalecanej dawki produktów mlecznych" - mówiła dr Drywień. Zaznaczyła, że większą część spożywamy w postaci mleka pitnego, a niewiele w postaci mleka w proszku, serów, śmietany i innych produktów. Z roku na rok wzrasta jednak zainteresowanie jogurtami.
Przeliczając ilość wypitego przez nas mleka na zawarte w nim produkty odżywcze, zapewnia nam ono 31 proc. dziennej dawki białka, 54 proc. wapnia, 65 proc. fosforu, a ponadto 74 proc. i 57 proc. witamin B12 i B2. Ważnym składnikiem mleka są również lipidy - głównie kwasy tłuszczowe nasycone i nienasycone.

Brak komentarzy: