W normalnych warunkach gruczoły skórne produkują naturalny olejek, czyli łój, który zatrzymuje wilgoć i zmiękcza skórę. Zimą jednak suche powietrze - tak w domu, jak i na dworze - sprawia czasami, że skóra staje się sucha, podrażniona i szorstka, swędzi i pęka. Najbardziej są na to narażone ręce i twarz - bo te części ciała są niemal zawsze odkryte. Skóra na rękach i tak jest zwykle bardziej sucha, ponieważ znajduje się na niej mniej gruczołów łojowych.
Problemy pojawiają się, kiedy zbyt często bierzemy prysznic, używamy wysuszającego mydła albo mamy w domu wyjątkowo suche powietrze. Co robić, kiedy skóra jest sucha? Zwykle wystarczą odpowiednie kosmetyki nawilżające (które w gruncie rzeczy wcale nie nawilżają, a jedynie zatrzymują w skórze jej własną wilgoć...). Można także spróbować prostych, domowych metod opisanych poniżej.
Skóra sucha - porady
- Metoda stara jak świat - kąpiel w mleku. Kwas mlekowy pomaga usuwać martwe komórki naskórka i zatrzymuje w skórze wilgoć. Nie musisz nalewać pełnej wanny mleka! Wystarczy namoczyć gazę w zimnym mleku i przyłożyć ją do suchych fragmentów skóry. Po kilku minutach zdejmij okład i spłucz skórę - ale delikatnie, żeby część kwasu mlekowego pozostała.
- Jeśli twoja skóra w niektórych miejscach jest tak sucha, że aż twarda i szorstka w dotyku - spróbuj ją zmiękczyć. Napełnij wannę ciepłą wodą, dodaj do niej 2 szklanki soli gorzkiej (epsomitu), a potem zanurz się w tej kąpieli i "namakaj" przez kilka minut. Kiedy wyjdziesz, możesz także nacierać stwardniałe miejsca epsomitem, żeby ułatwić złuszczanie się martwych komórek. Jeśli masz w domu suszone wodorosty do kąpieli - dodaj trochę do wody, aby wzmocnić jej zmiękczające działanie.
- Na wysuszoną skórę świetnie działa żel z aloesu. Zawiera on kwasy, które rozpuszczają martwe komórki, dzięki czemu skóra szybciej się złuszcza. Najlepszy jest świeży żel: obetnij liść aloesu, przetnij go nożem, a potem wyciskaj żel i smaruj nim skórę.
- Używaj kosmetyków nawilżających, w których znajdują się alfa-hydroksykwasy (tak zwane kwasy AHA), albo emulsji zawierającej mocznik, takich jak Eucerin. One także - poza zatrzymywaniem wilgoci - usuwają martwe komórki naskórka, pozostawiając skórę bardziej miękką.
- Zetrzyj albo zgnieć obrane ze skórki awokado i nałóż papkę na twarz, tak jak nawilżającą maseczkę kosmetyczną. Awokado zawiera olejki o działaniu zmiękczającym, a także witaminę E, która odżywczo działa na skórę.
- Wypróbuj którąś z niedrogich substancji pomagających skórze zachować wilgoć: może to być lanolina, olej mineralny, wazelina, a nawet zwykła margaryna. Używaj ich oszczędnie, żeby uniknąć wrażenia tłustej skóry.
- Jeśli używasz dezodoryzującego mydła - zmień przyzwyczajenia. Takie mydła wysuszają skórę, a wchodzące w ich skład perfumy mogą ją podrażniać.
- Używaj mydeł, które zawierają kremy nawilżające (najczęściej dodaje się je na końcowym etapie procesu produkcji). Pozostawiają one na skórze ochronną, cienką warstwę kremu.
- Używaj delikatnych substancji myjących. Łagodne mydła mają pH bardziej zbliżone do naturalnego pH twojej skóry - usuwają brud, nie niszcząc ochronnej powłoki naturalnych olejków.
- Mydła w płynie są zwykle łagodniejsze dla skóry. Wybierz takie, na którego opakowaniu napisano, że działa nawilżająco. Trzymaj pojemniki z mydłem nie tylko w łazience przy wannie, ale także w kuchni i w toalecie, żeby zawsze myć ręce.
- Nigdy nie siedź w wannie lub pod prysznicem dłużej niż kwadrans. Długie "namakanie" powoduje zmywanie ze skóry ochronnej warstwy naturalnych olejków. Kąp się w ciepłej wodzie - nie w gorącej. Gorąca woda rozpuszcza olejki, a bez nich skóra szybciej wysycha.
- Dodawaj do kąpieli płyny zmiękczające.
- Bardzo oszczędnie używaj mydła - myj nim jedynie okolice krocza, stopy i pachy, resztę ciała umyj czystą wodą.
- Najlepiej kąp się lub bierz prysznic przed snem - w nocy skóra ma czas na odtworzenie naturalnej warstwy ochronnej.
- Szczególnie zimą staraj się utrzymać w domu odpowiednią wilgotność powietrza. Jeśli masz kominek - ustaw przed nim duże naczynie z wodą. Na kaloryferach zawieś pojemniki z wodą. Kiedy kąpiesz się (lub tuż po kąpieli), zostaw otwarte drzwi do łazienki. W sypialni włączaj na noc nawilżacz i zamykaj drzwi.
- Nie używaj kominka zbyt często - otwarty płomień i nagrzane cegły bardzo wysuszają powietrze.
- Pij co najmniej 8 szklanek wody dziennie. Szklanka owocowej herbaty czy soku też się liczy - ale herbata, kawa, alkohol lub napoje gazowane już nie. Te ostatnie działają moczopędnie, co sprawia, że wydalasz z organizmu więcej płynów.
- Co najmniej 2 razy w tygodniu jedz tłuste ryby, takie jak makrela, sardynki, śledzie czy łosoś. Ich mięso jest bogate w kwasy tłuszczowe omega-3 odpowiedzialne za prawidłowy stan błon komórkowych skóry. Inne źródła tych dobroczynnych kwasów to włoskie orzechy, awokado i olej z siemienia lnianego. Możesz codziennie dodać 2 łyżki oleju lnianego do sosu do sałaty lub porannej owsianki. Jeśli jesz na śniadanie płatki z gorącym mlekiem, dodawaj olej już po nalaniu mleka na talerz, bo zagotowany - rozkłada się i traci korzystne dla zdrowia właściwości.
- Dla zdrowia skóry niezbędne są witaminy - zwłaszcza te z grupy B i witamina C - oraz sole mineralne. Zażywaj codziennie kapsułkę witaminy B-complex, zawierającą tianinę, ryboflawinę i kwas pantotenowy. Możesz zastąpić kapsułkę porcją drożdży piwnych.
- Kup preparat witaminowy dostarczający składników wspomagających odżywienie skóry. Należą do nich witaminy A, B6, C i E, ryboflawina, kwas foliowy, cynk, selen, a także inne minerały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz